Istnieje wiele wspaniałych wegańskich dań, jednak u mnie pierwsze miejsce zawsze będą miały właśnie takie tradycyjne obiadki – jest w tym jakaś nostalgiczna tęsknota za czasami dzieciństwa. I o ile za mięsnymi mielonymi specjalnie nie tęsknię, o tyle na takie z buraka zawsze się skuszę.
Składniki:
2 średnie buraki
3/4 szklanki suchej kaszy jaglanej
1 duża lub dwie średnie cebule
2 duże ząbki czosnku
2 łyżki prażonego słonecznika
2 łyżki płatków owsianych
2 łyżki posiekanego koperku
sól i pieprz do smaku
Buraki obierz i surowe zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Kaszę jaglaną ugotuj według instrukcji na opakowaniu. Oba składniki przełóż do dużej miski. Cebulę pokrój w drobną kosteczkę i wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem dodaj do buraków i kaszy. Dorzuć jeszcze wszystkie pozostałe składniki: słonecznik, płatki owsiane, koperek i całą masę bardzo dokładnie wymieszaj. Na koniec dopraw wedle uznania solą i pieprzem.
Piekarnik rozgrzej do 200ºC i przygotuj blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Z powstałej masy lep kolejno kotlety (wielkość dowolna) i układaj je na blasze. Wstaw na 20 minut do piekarnika, obracając je na drugą stronę w połowie czasu pieczenia.
10-12 kotletów
Wyglądają pysznie, w domu mam sporo buraków, więc może jutro zrobię takie na obiad :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://smilingshrimp.blogspot.com
Niestety mi sie rozwaliły ;( a zapowiadało sie pysznie ...
OdpowiedzUsuńMnie również się rozwaliły, było to bardzo dobre, ale spodziewałam się kotletów, a wyszło buraczotto ����
OdpowiedzUsuńWyszła papka zamiast kotletów
OdpowiedzUsuń