Kiedy już zaczniesz salsować, trudno będzie Ci przestać. Salsa to przystawka o meksykańskich korzeniach podawana na zimno w formie drobno pokrojonych świeżych warzyw lub owoców z dodatkiem przypraw. Jest pyszna i orzeźwiająca, i choć nigdy nie przepadałam za liśćmi sałaty, to miseczka salsy stanowi atrakcyjny dodatek świeżych warzyw do obiadu, a szczególnie nadaje się do poniższych kotlecików. Już wcześniej pisałam o ich wszechstronnym zastosowaniu, jednak małe kotleciki podane w formie koktajlowej proszą się o zaprezentowanie na przyjęciu. Talerz po brzegi wypełniony kolorami każdego zachęci do jedzenia. Kolejny plus? Kolorowa różnorodność niesie ze sobą bogactwo witamin.
Składniki:
Salsa:
1 czerwona, żółta i zielona papryka
1 papryczka chili
2 małe cebule
2 ząbki czosnku
3 pomidory
2 łyżki posiekanej kolendry
sól i pieprz do smaku
2 łyżki octu jabłkowego
3 łyżki oliwy z pierwszego tłoczenia
Kotleciki:
400g naturalnego tofu
2 marchewki
2 łyżki posiekanego szczypiorku
4 cebulki dymki
2 łyżki posiekanej kolendry
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
1/3 szklanki pełnoziarnistej mąki
1 łyżeczka przyprawy curry
sól, pieprz do smaku
olej kokosowy do smażenia
Aby przygotować salsę, wszystkie papryki przekrój na pół, pozbądź się gniazd nasiennych, umyj i pokrój w bardzo drobną kosteczkę. Cebule i czosnek obierz i również pokrój je w drobną kosteczkę.
Pomidory umyj, pokrój w ćwiartki i za pomocą łyżeczki wyłuskaj gniazda nasienne. Miąższ pokrój w drobną kostkę i dorzuć do miski z pozostałymi warzywami. Salsę dopraw teraz posiekaną kolendrą, solą, pieprzem, octem i oliwą. Ostrożnie zamieszaj i odstaw do przegryzienia na minimum 20 minut.
Aby przygotować kotleciki, tofu przełóż do miski i rozgnieć widelcem. Marchewki opłucz, obierz i zetrzyj na tarce o drobnych oczkach. Szczypior i cebulki dymki opłucz i drobno posiekaj. Wraz z kolendrą i przeciśniętym przez praskę czosnkiem przełóż wszystko do miski z rozgniecionym tofu, dodaj skrobię, mąkę oraz przyprawy i dłońmi zagnieć całość na gładkie ciasto. Z powstałego ciasta wilgotnymi dłońmi formuj od 12 do 16 małych kotlecików.
Na patelni rozgrzej olej kokosowy i smaż kotleciki po 2-3 minuty z każdej strony, aż staną się złotobrązowe. Zdejmuj z patelni i układaj na papierowych ręcznikach.
Gotowe kotleciki serwuj z dodatkiem salsy, a całość udekoruj świeżymi listkami kolendry.
4 porcje
ale genialny pomysł! te kotleciki to zeszłyby w kilka chwil!
OdpowiedzUsuńA jak myślisz, nadadzą się na griilla? Bo mam za tydzień zlot wege-czarownic na działce ;) I muszę coś wymyślić na grilla.
Myślę, że tak, tylko posmaruj je delikatnie oliwą, aby nie przywierały :) życzę udanego wege - zlotu :D
UsuńŚwietnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńFajne imprezowe menu :)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuń