Być może ten przepis nie składa się ze spektakularnych składników i nie rzuciłby purystów na kolana, jednak uwierz mi – czasami najprostsze rozwiązania bywają najlepsze. Po całym dniu pełnym obowiązków ukojenie w postaci młodych, świeżych warzyw radośnie pływających w gorącym kokosowym bulionie potrafi zdziałać cuda. Dodam tylko, że przygotowanie tej zupy wymaga minimalnego wkładu pracy; z wdzięcznością pominęłam etap przygotowania bulionu – na ratunek przyszły suszone warzywa.
Po raz pierwszy próbowaliśmy tej zupy u Rodziny, bardzo nam posmakowała, tak więc wzięłam przepis i od tamtej pory bardzo często gości również i u nas.
Składniki:
1 średni kalafior
5 średniej wielkości młodych ziemniaków
4 młode marchewki
1 szklanka mrożonego groszku
2 łyżki suszonych warzyw (bez dodatku soli)
2 liście laurowe
4 sztuki ziela angielskiego
2 czubate łyżki gęstej części mleka kokosowego
sól i pieprz do smaku
świeży koperek do podania
Kalafior podziel na mniejsze różyczki, ziemniaki i marchew oskrob ze skórki i pokrój w 1 cm kostkę. Warzywa przełóż do dużego garnka , dodaj groszek oraz przyprawy: suszone warzywa, liście laurowe i ziele angielskie. Zalej wszystko wodą do wysokości 5 cm nad warzywami. Przykryj i wstaw na ogień. Kiedy zupa się zagotuje zmniejsz ogień i gotuj jeszcze 10-15 minut, sprawdzając, czy warzywa są miękkie. Pod koniec gotowania dodaj mleko kokosowe.
Na koniec dopraw zupę solą i pieprzem.
Podawaj udekorowaną świeżym koperkiem.
Pychotka! I jak pięknie podane :D
OdpowiedzUsuńhttp://healthy-dreams.blogspot.com/
Zgadzam się z moją poprzedniczką, podane jest pięknie, a zupka wygląda bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuń