Wspominałam już wielokrotnie i będę powtarzała w kółko, że każdego dnia powinniśmy zjadać coś zielonego, a najlepszą ku temu okazją są śniadaniowe koktajle; nic prostszego – bierzesz garść zielonego, dorzucasz ulubione owoce i miksujesz – idealne rozwiązanie, jeżeli nie lubisz smaku zielonych liści, ponieważ nawet ich nie poczujesz. Przygotowując smoothie najczęściej sięgam po szpinak lub jarmuż. Tym razem zamieszczam przepis z roszponką, która została z wczorajszego obiadu i którą trzeba było zużyć. Poniższy koktajl jest słodki i ostry jednocześnie, a to ze względu na dodatek imbiru. W miejsce świeżych liści bazylii możesz śmiało dorzucić listki mięty – wówczas koktajl zyska nieco bardziej orzeźwiający wymiar.
Składniki:
2 spore garście roszponki (ok. 70 g)
3 łodygi świeżej bazylii
1 kiwi
2 dojrzałe banany
2 cm kawałek imbiru
świeżo wyciśnięty sok z 2 dużych pomarańczy (ok. 350 ml)
Roszponkę dokładnie umyj i osusz.
Z łodyg bazylii poobrywaj wszystkie listki.
Kiwi obierz i pokrój na mniejsze plasterki.
Banany oraz imbir obierz i pokrój na mniejsze kawałki.
Wszystkie składniki przełóż do blendera, zalej pomarańczowym sokiem i zmiksuj na gładkie zielone smoothie. Przelej do szklanek i natychmiast podawaj.
2 porcje
Ten koktajl pięknie wygląda na zdjęciu, ale ma kolor *.* i musi być bardzo orzeźwiający ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) tak, zielone koktajle to raj dla podniebienia i dla oka ;)
UsuńO tej porze roku najczęściej własnie robię koktajle z kiwi - to chyba przejaw tęsknoty za wiosenną zielenią i łaknienie odrobiny świeżości :)
OdpowiedzUsuńZnakomity kolor!
OdpowiedzUsuńWłaśnie rozpoczęłam moja przygodę z zielonym koktajlem. Wyszło pysznie, zielono a przede wszystkim zdrowo.
OdpowiedzUsuń