Obok kaszy jaglanej, gryczana należy do moich ulubionych kasz i o ile ta palona o intensywnym aromacie sprawdza się w wytrawnej wersji dań obiadowych, o tyle jej mniej intensywna w smaku niepalona siostra doskonała będzie w słodkiej odsłonie. Kasza gryczana przyrządzana na słodko to żadna nowość, w książkach kucharskich wiele jest przepisów z jej wykorzystaniem na ciastka, ciasta na bazie mąki gryczanej, naleśniki czy puddingi. W tym przepisie możesz wykorzystać dowolne suszone owoce, które lubisz, ja wybrałam daktyle i śliwki w proporcji 1:1, ale równie dobrze możesz użyć rodzynek, moreli, fig, a nawet suszonych truskawek czy malin. Nie sugeruj się za bardzo słowem „śniadaniowa” w tytule i przyrządzaj ją o dowolnej porze dnia, choćby na podwieczorek. Bardzo dobrze smakuje na zimno i idealna będzie jako przekąska do szkoły czy pracy.
Składniki:
1 szklanka niepalonej kaszy gryczanej
2 łyżki oleju kokosowego
2 łyżki kakao lub karobu
4 łyżki syropu klonowego (lub więcej według uznania)
6 łyżek roślinnego mleka
szczypta soli morskiej
spora garść ulubionych suszonych owoców, pokrojonych na mniejsze kawałki
2 łyżeczki wiórków kokosowych
2-3 kostki ciemnej czekolady min. 70 % (opcjonalnie)
Kaszę dokładnie opłucz, wrzuć do rondla z 0,5 l wrzącej wody i gotuj do miękkości (około 15 minut). Odcedź.
Do tego samego garnka dodaj teraz olej kokosowy, kakao lub karob, syrop, mleko oraz sól i podgrzewając na maleńkim ogniu cały czas mieszaj do momentu, aż olej kokosowy się rozpuści, a wszystkie składniki dokładnie połączą. Wsyp kaszę oraz suszone owoce do czekoladowego sosu i dokładnie zamieszaj. Zdejmij z ognia, przełóż do misek, posyp wiórkami kokosowymi i polej roztopioną gorzką czekoladą.
Z podanych składników uzyskasz 2 porcje
nie potrafiłabym się przełamać chyba, dla mnie gryczana to tylko z mięsnym sosem, albo z twarogiem :)
OdpowiedzUsuńno i proszę jak można pysznie zaczarować kaszę gryczaną!
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze kaszy gryczanej na słodko i muszę przyznać, że wygląda zachęcająco.
OdpowiedzUsuń