Czereśniowo-bananowe smoothie

Kiedy słoneczne promyki stają się zbyt intensywne, a upały mocno dają się we znaki, warto ochładzać organizm przy pomocy nieprzetworzonych, lekkostrawnych i zdrowych produktów – czyli głównie owoców i warzyw. Jak ognia unikaj obrzydliwych przemysłowo produkowanych lodów z mnóstwem cukru, najgorszej jakości tłuszczu i nie wiadomo czym jeszcze. Jeżeli mogłabym doradzić: rozważ zakup większej ilości dojrzałych bananowych pióropuszy, poobieraj i pomróź w strunowych woreczkach; banany to owoce, które same w sobie działają na nasz organizm ochładzająco, a te mrożone stanowią kremową i słodką bazę do lodów i smoothie i mają tę wspaniałą właściwość, że idealnie wcielają się w rolę śmietankowych lodów. Kolejny produkt, który warto trzymać w lodówce, to roślinne mleko – mój faworyt to mleko ryżowe lub owsiane. Banany i mleko to doskonała baza, a co tam jeszcze dorzucisz, na co masz ochotę, zależy od Ciebie. Ja użyłam dojrzałych ciemnoczerwonych czereśni oraz kilku zalegających w lodówce truskawek i wyszedł kremowy i słodki marmurkowy koktajl. 

Składniki:

2 dojrzałe mrożone banany

1 ½ szklanki czereśni 

1 szklanka truskawek

1 ½ szklanki mleka ryżowego

Banany połam na mniejsze kawałki i wrzuć do kielicha blendera. Truskawki umyj, obierz z szypułek, czereśnie przepłucz i wypestkuj. Dorzuć je do bananów, całość zalej mlekiem i zmiksuj na gładkie smoothie. Serwuj w wysokich naczyniach od razu po przygotowaniu.

2 porcje