Nie da się nie zauważyć, że ostatnimi czasy zapanowała moda na bezglutenowe kucharzenie. Muszę przyznać, że i my z mężem staramy się ograniczać pszenicę (choć z różnym skutkiem), ale nie potrafilibyśmy całkowicie zrezygnować z dań na bazie makaronu. Być może mamy w sobie jakiś włoski pierwiastek. Tak czy inaczej, idealnie ugotowany makaron al dente (nie rozgotowane kluchy) z dodatkiem kolorowej różnorodności warzyw zawsze będzie dla mnie stanowił interesującą propozycję na obiad. Duże makaronowe muszelki nadziewane farszem to propozycja nie tylko pyszna, ale jakże efektownie się prezentująca. Tofu z dodatkiem ziół samo w sobie jest dość aromatyczne, ja jednak postanowiłam wzbogacić farsz dodatkiem hojnej ilości bazylii, która wnosi do farszu nie tylko wyjątkowy smak, ale też piękny, miętowy kolor. Do tego gęsty, pachnący oregano sos pomidorowy, przypominający ten dodawany do pizzy. Jedno jest pewne – to danie pełne aromatycznych ziół, więc jeżeli uwielbiasz ich smak - jest dla Ciebie.
Składniki:
Sos pomidorowy:
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka oliwy
500 g passaty pomidorowej
2 malinowe pomidory
1 łyżeczka suszonego oregano
sól, pieprz
Farsz i makaron:
250g makaronowych muszelek (Conchiglioni)
sól
1 pęczek świeżej bazylii (dwie duże garście)
1 ząbek czosnku
4 łyżki oliwy
50 g orzeszków piniowych
1 kostka Bio Tofu z ziołami Polsoja (250g)
Cebulę i czosnek pokrój w kostkę i wrzuć je na patelnię z rozgrzaną oliwą. Podsmaż chwilę, a następnie dodaj passatę i dwa pokrojone w kostkę pomidory malinowe. Dodaj też oregano, przykryj i gotuj na średnim ogniu przez 10-15 minut. Na koniec dopraw solą i pieprzem do smaku.
Makaron ugotuj według instrukcji na opakowaniu. Delikatnie odcedź i osusz.
Piekarnika rozgrzej do 180°C.
W międzyczasie przygotuj farsz: bazylię umyj, osusz i wrzuć do blendera. Dodaj też obrany ząbek czosnku, oliwę, podprażone orzeszki piniowe i zmiksuj całość do uzyskania pesto. Na koniec dorzuć pokruszone tofu i zmiksuj całość na kremową pastę. Spróbuj i ewentualnie dopraw solą.
Muszle nadziewaj zielonym farszem i układaj w naczyniu żaroodpornym wyłożonym połową sosu pomidorowego. Drugą połową sosu polej wierzch muszelek. Zapiekaj przez 30 minut.
2-3 porcje.
Pięknie się prezentują, też jestem fanką muszli i z chęcią przeczytałam Twój sposób na tego typu makaron. Zajrzyj tez do mnie ;)! http://zdrowie-nie-fraszka.blogspot.com/2015/07/makaronowe-muszle-z-tunczykiem-i.html
OdpowiedzUsuńhej:) wiesz ze juz sa do kupienia bezglutenowe muszle? sa cudne- marki sotelli np. w sklepach dino:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie
OdpowiedzUsuń