W poszukiwaniu nowych, intrygujących smaków natknęłam się na orientalną pastę miso, spróbowałam i natychmiast się w niej zakochałam.
Ta gęsta, aromatyczna, produkowana ze sfermentowanej soi pasta jest nieocenionym źródłem protein oraz jednym z najważniejszych składników kuchni japońskiej. Podobno każdego dnia przeciętny Japończyk zjada przynajmniej kilka łyżek tej pasty, najczęściej w formie zupy miso, która jest dodatkiem do każdego posiłku w ciągu dnia. Panuje powszechna opinia, że miso ma silne właściwości prozdrowotne, dobrze wpływa na układ trawienny i wzmacnia odporność. Biorąc pod uwagę długość życia Japończyków, nie widzę powodów, by im nie wierzyć.
Każda zupa wzbogacona tym cennym składnikiem nabiera wyjątkowego charakteru. Jednak miso to produkt o wszechstronnym zastosowaniu. Dlaczego by nie użyć go przy przyrządzaniu kreatywnych przekąsek? Migdały otulone warstwą aromatycznej marynaty miso zyskują zupełnie inny wymiar. Nie jestem w stanie opisać, jak pachną wyjęte z piekarnika ciepłe i chrupiące orzechy.
Składniki:
1 szkl. migdałów
1 łyżeczka ciemnej pasty miso
2 łyżeczki sosu sojowego
Piekarnik rozgrzej do 180°C. Blachę wyłóż papierem do pieczenia, a następnie równomiernie rozsyp na niej migdały. Do małej miseczki przełóż pastę i wlej sos sojowy. Dokładnie rozmieszaj tak, aby miso się rozpuściło i powstała jednolita gęsta pasta, którą za pomocą pędzelka bez trudu rozprowadzisz na przygotowanych orzechach. Wstaw do piekarnika i zapiekaj przez ok. 7 min. Wyjmij, poczekaj, aż przestygną i delektuj się tą niebanalną przekąską.
świetna przekąska! :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym wszystkie na raz! pycha!
OdpowiedzUsuń