Bananowy deser lodowy

Jest kilka takich roślinnych produktów, bez których nie wyobrażam sobie mojej kuchni. Za najważniejszy uważam banany. Kiedy tylko zauważę, że pozostała mi jedynie ich skromna ilość w postaci kilku sztuk, natychmiast udaję się do sklepu i dla spokoju ducha kupuję kilka dużych kiści. Lubię, kiedy moją kuchnię ozdabia kompozycja kilku misek, na których dumnie spoczywają żółte bananowe pióropusze. Te, które staną się niebezpiecznie dojrzałe, kroję na mniejsze kawałki i zamrażam.

Pierwsze wiosenne promyki słońca sprawiły, że dzisiejsze popołudnie nabrało ciepłych barw niczym kolor tych cudownych owoców, tak więc czemu by nie zrobić pierwszych w tym sezonie lodów? Banany zmiksowane z mlekiem ryżowym, a tym, bardziej z dodatkiem wanilii, do złudzenia przypominają mi tradycyjne lody. I bez żadnych dodatków są pyszne, ale dla chętnych podaję szybki przepis na sos czekoladowy. 

Banany, po wyjęciu z zamrażarki i zmiksowaniu z mlekiem zachowują konsystencję lodów, ale należy podawać je od razu, ponieważ szybko przybierają konsystencję musu. Proponuję po zmiksowaniu i nałożeniu do pucharków jeszcze raz na chwilę schować je do zamrażarki. Moim zdaniem najlepiej smakują kiedy są mocno zmrożone. Kiedy się topią, smak staje się bardziej mdły. 

Objaśnianie tego przepisu zajmuje zdecydowanie więcej czasu niż zrobienie tego niebanalnego deseru, tak więc do dzieła!

Składniki:

4 zamrożone banany

½ szkl. mleka ryżowego

½ laski wanilii

Sos czekoladowy:

½ szkl. mleka sojowego

6 daktyli

3 łyżki kakao

W małym rondelku podgrzej mleko, daktyle i kakao. Kiedy zaczną się gotować, zdejmij z ognia, przelej do kielicha blendera i zmiksuj na gładki sos. 

Banany wraz z mlekiem ryżowym oraz wydrążonymi nasionami wanilii zmiksuj na wysokich obrotach. Za pomocą łyżki do lodów napełnij pucharki i włóż je na chwilę do zamrażarki. 

Przed podaniem sos delikatnie podgrzej, polej nim lody. Końcową dekorację w postaci prażonych migdałów, a tym bardziej świeżych owoców uważam za dobry pomysł. 

4 małe lub 2 duże porcje.