Czekolada i maliny – oto słodka klasyka, która nigdy nie wychodzi z mody. Proporcja ciasta jest przeznaczona na większą tortownicę o średnicy 24 cm; wtykając świeczki między maliny można z łatwością przekształcić je w okazały tort urodzinowy, którym bez problemu możesz wykarmić większą liczbę gości. Tort prezentuje się bardzo efektownie, przez co może sprawiać wrażenie pracochłonnego, w rzeczywistości jest bardzo prosty. To ciasto, jak każde z dodatkiem kakao, ma wyrazisty czekoladowy akcent i konkretną fakturę nieco jednak przełamaną świeżością malinowej konfitury. To ona sprawia, że ciasto nie jest suche, a wilgotne i cudownie rozpływające się w ustach. Wierzch delikatnego ciasta spoczywa pod równie delikatną błyszczącą polewą, która jednak nigdy nie twardnieje, jakby wprost czekając na zatopienie w niej soczystych malinowych kąsków, obecnych tu nie tylko dla dekoracji.
Składniki:
Ciasto:
2 szklanki pszennej mąki
2/3 szklanki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
½ łyżeczki soli
1 ½ szklanki brązowego cukru
2 szklanki mleka sojowego
½ szklanki neutralnego w smaku oleju (np. ryżowego lub z pestek winogron)
7 łyżek malinowej konfitury
Polewa:
¼ szklanki mleka sojowego
1 tabliczka ciemnej czekolady (min. 70%)
½ szklanki cukru pudru
1 łyżka oleju kokosowego
świeże maliny do dekoracji
Piekarnik rozgrzej do 180 °C. Tortownicę natłuść olejem i wyłóż papierem do pieczenia.
Do dużej miski przesiej mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę, dodaj też cukier oraz sól i całość zamieszaj.
Do rondla wlej mleko sojowe, olej oraz malinową konfiturę, wstaw na mały ogień i podgrzewaj mieszankę ciągle mieszając do momentu, aż konfitura całkowicie się rozpuści.
Różowy płyn przelej do suchych składników i dokładnie zamieszaj aż uzyskasz gładkie ciasto. Przelej je do przygotowanej formy, wstaw do piekarnika i piecz przez 45 minut. Wyjmij i pozostaw do przestudzenia.
Aby przygotować polewę, wlej mleko sojowe do garnka i wstaw na średni ogień. Kiedy zawrze, dodaj połamaną na mniejsze kawałki czekoladę i mieszaj tak długo, jak się rozpuści. Zdejmij garnek z ognia, przesiej do niego cukier puder, dodaj olej kokosowy i zamieszaj, Abu uzyskać gładką, lśniącą polewę. Pozostaw ją do przestudzenia.
Ostudzone ciasto i polewę połącz ze sobą: za pomocą szpatułki równomiernie rozprowadź polewę na wierzchu. Na zakończenie czekoladową masę udekoruj świeżymi malinami.
12 porcji (umownie)
wygląda wspaniale, niczym nie obiega od tradycyjnych tortów :)
OdpowiedzUsuńŚlinotoku dostałam ;-)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda, ja nie lubię mleka sojowego więc zastępuję je maślanką tam gdzie się da.
OdpowiedzUsuńWygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńwww.facebook.com/truskawkowa.fiesta
u Ciebie jak zwykle pięknie i pysznie
OdpowiedzUsuńMega pyszny podkradłam przepis i jestem w niebo wzięta. Dawno nie jadłam tak pysznego ciasta. Ja wprawdzie zrobiłam z konfiturą wiśniową i borówkami ale myślę że to nie ma większego znaczenia było tak pyszne że znikło w oka mgnieniu.
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie, zaraz się zaślinię po sam pas :) Cudnie gotujesz!
OdpowiedzUsuńA czy napoj owsiany albo ryzowy zmienia smak tortu?
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie zmieni, ponieważ w cieście jest wyczuwalne głównie kakao i maliny: )
UsuńZrobilam. Jest boski :)
OdpowiedzUsuńCzy to ciasto można wykorzystać do tortu? Przekroić ciasto na pół i wyłożyć masa? Czy nie rozwali sie wtedy lub nie pokruszy?
OdpowiedzUsuńPs. Wygląda cudnie 😋😘
Myślę, że można, ciasto jest dość zwarte, tylko przy przekrajaniu zachowaj ostrożność :)
UsuńOkej 😊 dziękuję za pomoc 😘
OdpowiedzUsuńI will try, it Seems yummy and your site all recipes is very delicious. Thanks for sharing all this amazing recipes.
OdpowiedzUsuńSo very kind of you... Thank you!:)
UsuńCudo <3 wszystko co z malinami biorę w ciemno :)
OdpowiedzUsuńA czy piekarnik ma być ustawiony na termoobieg czy góra i dół?pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńLepszy będzie termoobieg :)
UsuńJejuuuu...pychotka... 😍
OdpowiedzUsuńSiedziało w moim piecyku ponad godzinę :D ale się upiekło i było pyszne! wilgotne ale bez zakalca :) Coś między brownie a biszkoptem, z wyraźnym akcentem konfitury (ja dałam truskawkową), z podanych proporcji wypiekłam ciasto w tortownicy 21cm i przekroiłam na 3 grube blaty + grzybek do odcięcia, który od razu zjedliśmy :) Przełożyłam kremem kokosowym. + polewa czekoladowa = TORT IDEALNY :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńWitam czy konfitura malinowa była z pestkami czy bez ?
OdpowiedzUsuń1/2 szklanki jakiegoś neutralnego oleju mamy dodać do ciasta?
OdpowiedzUsuńJaką mąką zastąpić pszenną,żeby było bez glutenu?
OdpowiedzUsuń