niedziela, 8 maja 2016

Cytrynowe spaghetti z pieczarkami i tymiankiem

Kuchnię włoską uwielbiam ponad wszystko i choć jak dotąd nie miałam okazji odwiedzić tego pięknego kraju, jestem pewna, że prędzej czy później to nastąpi. Tymczasem w pełni oddaję się podróżom kulinarnym przeglądając różnorakie książki kucharskie będące doskonałym źródłem wielu ciekawych przepisów i informacji. A trzeba przyznać, że kuchnia włoska doskonale odzwierciedla kuchnię roślinną. Posiada pełen wachlarz dań wegetariańskich, z mięsa można więc spokojnie zrezygnować, natomiast do wielu dań dodaje się jeszcze parmezan, mascarpone czy ricottę, których brak może się jawić jako uboższe doznania smakowe. Prawda jest jednak taka, że kiedy żyjemy w tak ciepłym przyjaznym klimacie, stąpamy po tak żyznej ziemi zalewającej nas bogactwem słodkich owoców i idealnie dojrzałych warzyw kryjących w sobie mnóstwo smaku, to wtedy nic więcej nam nie potrzeba. Tak, myślę że mogłabym być Włoszką … 

Tymczasem nie pozostaje mi nic innego jak udać się na zakupy po kilka składników, aby przybliżyć sobie smak Włoch przygotowując poniższy posiłek. Po pierwsze brązowe pieczarki – koniecznie muszą być brązowe ze względów smakowych, ale i estetycznych – zastępowanie ich zwykłymi nie jest dobrym pomysłem. Po drugie cytryna – skórka i sok stanowiące świeżą bazę sosu. I po trzecie świeże cudownie pachnące zioła – tymianek i natka pietruszki nadadzą cudowny aromat. Autorką przepisu jest nie kto inny jak Nigella Lawson, nich więc Cię nie zdziwi fakt, że czas przygotowania sosu wynosi dokładnie tyle ile gotuje się makaron, czyli około 10 minut. W oryginalnym przepisie podana ilość wszystkich składników przewidziana jest na 500 g makaronu, ja z tego dania postanowiłam uczynić coś w rodzaju sałatki i zredukowałam jego ilość do 250 g – w sam raz na dwie sute porcje. W skład wchodzi jeden niewegański składnik - parmezan, którego z przyjemnością się pozbyłam na rzecz płatków drożdżowych, choć prawdę powiedziawszy nic się nie stanie jak postanowisz nie zastępować usilnie sera - następnym razem zdecydowanie tak uczynię. 


Składniki:
250g makaronu spaghetti
250g brązowych pieczarek
1 ząbek czosnku
sok i skórka z 1 cytryny
1/3 szklanki oliwy extra vergin (ok. 70ml)
½ łyżeczki soli morskiej 
2 łyżki świeżych listków tymianku
1 pęczek natki pietruszki
szczypta świeżo zmielonego pieprzu 
2 łyżki płatków drożdżowych (opcjonalnie)


W dużym garnku zagotuj wodę, posól ją kiedy zawrze i wrzuć makaronowe nitki. 

W międzyczasie przygotuj sos: oczyszczone grzyby pokrój w plasterki i w dużej misce wymieszaj je z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, skórką oraz sokiem z cytryny, oliwą, solą oraz tymiankiem. 

Pod koniec gotowania zaczerpnij odrobinę wody, w której gotował się makaron, a następnie odcedź. Makaron szybko przełóż do miski z sosem i delikatnie zamieszaj. Dodaj kilka łyżek wody pozostałej z gotowania makaronu, posiekaną natkę pietruszki, pieprz oraz płatki drożdżowe i jeszcze raz wszystkie składniki dokładnie połącz ze sobą. Przełóż na talerze i podawaj. Danie to również bardzo dobrze smakuje na zimno. 

2 porcje

3 komentarze:

  1. Kiedyś jadłam podobne danie - smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pychotka, muszę wypróbować przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda niezwykle apetycznie ;) Ja pewnie dodam jakiegoś sera do tego spaghetti :D

    OdpowiedzUsuń

Witam! Miło mi Ciebie gościć, proszę o wyrażenie swojej opinii na temat aktualnego posta. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

TOP